Kiedy ciągle gdzieś pędzimy, spieszymy się, martwimy i stresujemy, mamy do załatwienia milion spraw, a dzień zdaje się być o wiele za krótki niż "powinien", ciężko znaleźć chwilę na świadome zaplanowanie posiłku. Przegryzamy więc coś tu, coś tam, kiedy spada nam energia, podbijamy ją kolejną kawą, batonem, puszką czegoś słodkiego i gazowanego... a kiedy lądujemy już w domu, choć bardzo byśmy chcieli, nie starcza nam energii na ugotowanie zdrowego posiłku, by potem spokojnie i powoli go zjeść. Jakże często kończy się ten odcinek byle jakim "endem" w postaci byle jakiego zapełniacza żołądka. Wpadłam kiedyś na pomysł, by gotować zdrową zupę co dzień i dzielić się nią z przyjaciółmi, którzy z różnych powodów nie mają czasu, energii lub weny, by zdrowo zjeść.
Pierwszy dzień projektu napełnił mnie optymizmem i dał ogromną motywację, że idea ta ma sens...podzieliłam się dziś dwoma sporymi garnkami pysznych zupek! A pełny sukces będzie wtedy, gdy wrócą po dokładkę :) Tak czy owak, jutro gotuję kolejną, wstaję raniutko, zakładam najładniejszy fartuszek, wybieram najpyszniejszy z przepisów, gotuję najlepiej jak umiem, zainteresowanym wysyłam wiadomość co danego dnia w garnku, i rozlewam do kubeczków,
a na stole stawiam puszeczkę, ile kto może lub jak bardzo smakowało - będzie na kolejną zupę.
kubek zupy nr 1: pieczony ziemniak z porem i wędzonym boczkiem
składniki:
1kg ziemniaków
5 plasterków wędzonego chudego boczku
1 duża cebula
1 por
1,5 wody
1 litr mleka
sól, pieprz, liść laurowy
2 łyżki oleju roślinnego
łyżka posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki tymianku
1 liść laurowy
ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, skropione odrobiną oleju, pieczemy w piekarniku, aż się zarumienią
w tym czasie rozgrzewamy w garnku 2 łyżki oleju, dodajemy cebulę pokrojoną w drobną kostkę, liść laurowy i pokrojony w kostkę boczek, podsmażamy mieszając co jakiś czas, aż cebulka się lekko zrumieni, zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżkę posiekanej natki pietruszki, i tymianek, następnie dodajemy upieczone ziemniaki i dolewamy mleko, gotujemy na wolnym ogniu, aż ziemniaki będą zupełnie miękkie, połowę zupy miksujemy na krem, łączymy z resztą, po czym dodajemy drobniutko posiekanego pora, doprawiamy pieprzem i solą do smaku, gotujemy jeszcze ok 5 min.
( przepis wg pięciu przemian )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz